Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Wpisy archiwalne w miesiącu

    Październik, 2014

    Dystans całkowity:b.d.
    Czas w ruchu:b.d.
    Średnia prędkość:b.d.
    Liczba aktywności:0
    Średnio na aktywność:0.00 km
    Więcej statystyk
    Dane wyjazdu:
    0.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Dlaczego w ogóle?

    Środa, 22 października 2014 · dodano: 22.10.2014 | Komentarze 5

    Jak co roku, mam taką rowerową rozkminę zupełnie niezwiązaną z jakąś wycieczką czy wyjazdem.
    Po co to wszystko robimy? Jedni lubią po prostu czuć wiatr na twarzy, błoto, śnieg, terepadło na zjeździe, czystą szosę, góry lub płaskie tereny. Cieszę się, że czasami muszę gdzieś pojechać rowerem, ale z jednej strony nie chce mi się.
    Zupełnie jak wyjście z psem na spacer. Nie chce Ci się, a dopiero jak już musisz, to doceniasz, jak dobrze jest wyjść i spacerować zupełnie wolnym.
    Patrząc na mojego zwariowanego psa, wiem chyba co on czuje. On uwielbia biegać tak samo jak ja uwielbiam jeździć rowerem. Każdy człowiek chyba lubi się ruszać (mimo że czasem o tym nie wie). Może to motywuje do jakichś poszukiwań. Nie każdy od razu znajduje to czego chce.
    Niektórzy wypalają się i przestają jeździć, inni się strasznie frustrują, a niektórzy stają się fanatykami. 
    Czy na rower potrzeba motywacji?
    Zawsze myślałem, że motywacja służy do tego, by zechciało nam się robić to, czego nie lubimy. Może jeśli nie jeździmy na rowerze, to po prostu nam się nie chce i żadna motywacja nie pomoże. Po prostu mamy na jakiś czas przestać i już. Przecież to lubimy.
    Czego wymagamy od jazdy rowerem? Nie wiem jak inni, ale ja po prostu lubię być tam gdzie jadę i nie musi to być jakaś epicka miejscówka. Wielkie ambicje do super miejsc potrafią zabić chęci do jazdy i dają powody by nie jeździć. Bo milion razy ta sama trasa jest nudna. Ja to wiem, ale przecież w jeździe rowerem chodzi też niestety albo stety, o to by się po prostu ruszać. Reszta sama przychodzi. Ruch to życie i jakoś tak bardziej czuję że żyję, gdy jadę nawet najbardziej znaną okolicą.