Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Wpisy archiwalne w miesiącu

    Kwiecień, 2014

    Dystans całkowity:326.00 km (w terenie 88.00 km; 26.99%)
    Czas w ruchu:b.d.
    Średnia prędkość:b.d.
    Suma podjazdów:890 m
    Liczba aktywności:7
    Średnio na aktywność:46.57 km
    Więcej statystyk
    Dane wyjazdu:
    0.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Za dużo mocy w nogach

    Środa, 30 kwietnia 2014 · dodano: 04.05.2014 | Komentarze 4



    Jakoś tak wyszło że rura się urwała. Jestem szczęśliwym obserwatorem tego rzadkiego zjawiska :D
    Korba XT 760.
    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    4.00 km 0.00 km teren
    h 0:00 km/h
    Max prędkość: km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)
    Rower:

    Ścianka dla odważnych

    Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 26.04.2014 | Komentarze 10

    Ostatnio byłem z Asią i Bolkiem na spacerze w lesie. Szliśmy nową fajna ścieżką. Doszliśmy do strumyka i po lewej zauważyliśmy ściankę, na której trenują motocrossy. Z powodzeniem można tam zjechać z szutrówki położonej wyżej. Trzeba jednak zdobyć się na odwagę, bo ścianka jest taka sama jak na Bani. Z dołu na żywo wygląda nawet groźnie. Zdjęcie wypłaszczyło, ale i tak widać nachylenie. Warto się wybrać, bo to dosłownie 1km od asfaltu. Potem jest jeszcze sporo ciekawej drogi w lesie, której chyba większość nie zna. Zrobie traske i wrzucę ślad. Warto się tam przejechać.
    Oto bolek:

    Oto ścianka:


    http://www.bikemap.net/pl/route/2573220-scianka
    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    32.00 km 18.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Życie jest piekne. Szczególnie na MTB :D

    Środa, 23 kwietnia 2014 · dodano: 23.04.2014 | Komentarze 0

    Skoczyłem na szybko do lasu. Rano było pochmurno, ale gdy wracałem, to słońce napierniczało fotonami jak głupie.
    Teraz widzę za oknem czarne chmury...

    W lesie super ściezka. Polecam trase, ale nie z tej ręcznie rysowanej mapki;)
    Zrobiłem sobie chyba pierwszą samodżebke w tym sezonie. Nie jestem fotogeniczny.






    -------------------------------------------
    Route 2 569 261 - powered by www.bikemap.net


    Dane wyjazdu:
    40.00 km 20.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Trzeba się zastanowić | Wielki las z Asią

    Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 2

    Zajączki, jaja i inne medialne pierdoły, wywodzące się z tradycji staropolskiej, pokazały nam, że znowu była i jest wielkanoc. Wiele osób pewnie nie będzie miała odwagi przyznać się do wiary. Może po prostu nie posiada wiary. Potrzeba dużo odwagi by żyć z Bogiem.
    Powiem szczerze, że nie znam nikogo, kto w ogóle przyznaje się do podążania z Jezusem. Nie chodzi mi o jakieś takie frajerstwo z jakim kojarzony jest typowy (nie lubie tego określenia) "katolik", stereotypowo ubrany w sweter w romby, okulary i pewnie jakiś chuderlak, czyli po prostu taka ciota ;).
    Wystarczy zobaczyć jak ciężko przebija się wokół nas imie Jezus lub stwierdzenie zmartwychwstania Jezusa.
    Nie wiem czy podążam za Jezusem. Na pewno nie mam swetra w romby i nie noszę okularów. Tak samo zreszta nie podpisuje się za żadną partią, nie jestem antysemitą i nie nawracam "niewiernych".
    Słowo pielgrzymka wywołało u moich znajomych uśmiech politowania. Nie wiem czemu, skoro całe życie jest taką dłuższą pielgrzymką do jakiegoś celu. Ta rowerowa jednak zupełnie odmienia sposób jej pojmowania. Polecam odważnym.
    Nie chcę tutaj jakoś nawet próbować udowadniać lub nawracać, tylko warto się zawsze zastanawiać nad tym, że mamy wybór. Uwierzyć i żyć, albo nie wierzyć i umrzeć. Jeśli ktoś mi mówi że nie ma nic po śmierci, to nie ja mam problem, tylko on.

    Nie chce wyjść na jakiegoś domorosłego filozofa;) Ale rozkmina nad tym czego oczekuje od życia, to podstawowa prawda wiary. Człowiek nigdy nie jest szczęśliwy, gdy nie zechce dążyć do Boga. Niektórzy dopisują sobie drugą część i dążą do Boga-ctw i wtedy nie są szczęśliwi. Myślą "kurde, myślałem że jak będę miał wszystko, to będzie zajeb--ście, a nadal jest ujowo, bo cały czas coś się pierd..."
    Człowiek rodzi się goły i umiera goły, ale Boga-ty wewnątrz, a to co miał, to tylko zabawki zrobione w gruncie rzeczy z gruntu ;) i tam powrócą.

    I teraz pytanie, zastanów się, czemu jesteś nieszczęśliwy i czego Ci ciągle brak.

    Michał, Ty pewnie olewasz to katolowe pierdzielenie, ale zastanów się, czemu masz tak często przeje-b-ne, podczas gdy inni ludzie normalnie sobie żyją (przykładowo ja :D). Jeśli nie chcesz wierzyć w Boga to uwierz, że jest takie coś, jak szatan, a ten koleś często wygląda jak coś super łatwego fajnego (jak te twoje X0) i tak samo za jakiś czas krzyżuje twoje plany, a Ty sie wkurzasz.
    (Jakież to dziwne, że moje stare hample bez problemu działają już ponad 40tys km. To nie jest kwestia przypadku tak samo jak w koncentracie pudliszek ;P).

    Marek, Ty też chyba puszczasz bokiem całe to religijne zamieszanie w którym wypada uczestniczyć, bo wypada.
    Mówię wam, że wystarczy poczuć, że ktoś ciągle z nami jest. Ten dobry i ten zły. Zły bywa często i to on kręci nam w głowie by było nam wstyd i żebyśmy byli tchórzami (no ja pierdziele, minąłem się z powołaniem :D ).

    Więc weźcie te swoje 4 litery i odważcie się o coś poprosić tego dobrego, a on wam da niekoniecznie to czego chcecie, tylko to, czego potrzebujecie.

    Łukasz, mówiłem Ci o tym że jedziemy do Jarosławia, wiesz po co. To co słyszałeś, to nie kit. Polecam i zmienisz spojrzenie na to wszystko.
    Wkurza mnie takie podejście ludzi, którzy sami nie mają dość siły i odwagi, którzy wyśmiewają lub "hejtują" tych którzy mają tą siłę o odwagę, aby wierzyć i normalnie o tym mówić.

    Mam nadzieje, że nie będziecie się mnie bać :D








    Dane wyjazdu:
    44.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Strasznie nudna trasa

    Czwartek, 17 kwietnia 2014 · dodano: 17.04.2014 | Komentarze 0

    Takie smęty jakieś dzisiaj zrobiłem. Za mało zjadłem. Miało być 2 razy tyle, ale nie wyszło.
    Wyjazd o 21:10
    Route 2 560 542 - powered by www.bikemap.net

    Kategoria Po zmroku


    Dane wyjazdu:
    30.00 km 20.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Teren z Maćkiem

    Sobota, 12 kwietnia 2014 · dodano: 14.04.2014 | Komentarze 0

    Route 2 555 705 - powered by www.bikemap.net


    Jechało się całkiem fajnie :) Polecam szlak. Było trochę błotka, ale jak na dzień w którym nie miałem za bardzo sił, to nie było tragedii.


    Dane wyjazdu:
    98.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Jedyny dzień wolny z Asią

    Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 14.04.2014 | Komentarze 2

    Moja kobita coś jeździ :O
    Trasa na mapce jest uproszczona, bo nie chciało mi się rysować takich pierdół jak odjeżdżanie na bok w jakieś tam dróżki...
    Asia dawała radę :) Jechała na nowym starym rowerze KTM, którego jeszcze nie ma w spisie rowerów. Mogłem zrobic zdjęcie.
    Muszę jej jeszcze dostroic ten rower.

    Route 2 555 735 - powered by www.bikemap.net

    Kategoria Dalekodystansowe


    Dane wyjazdu:
    78.00 km 30.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:13.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Wilcze z nową ekipą

    Sobota, 5 kwietnia 2014 · dodano: 06.04.2014 | Komentarze 6

    Wycieczka na spokojnie :) Dobrze się jechało, bo humory dopisywały.
    Miało nas jechać 6 osób, ale Kona oczywiście zaspał, Miciu chyba zrezygnował. Przyjechał Tompi, Maciek i Elel. Jako że miało być dużo w terenie, to zalewem na Grocho, potem zjazd do Babicy i podjazd bokiem toru DH. Szutry i standardowa trasa na Wilcze. Częściowo żółtym szlakiem. Błoto praktycznie nie występowało w takiej postaci, jaką znamy z tych miejsc. Po prostu sucho.
    Maciek i Elel pojechali do domu szosą, bo musieli się wyrobić przed 15. Ja z Tomkiem tłukliśmy jeszcze sporo terenu. Zjazd zielonym prawie suchy :D Oponki straszliwie dobrze trzymają. Kenda Neptune i Schwalbe Albert to chyba najlepiej trzymające oponki jakie miałem. Niżej szutry do Wilczaka i wpadliśmy w paryję. Na szczęście pomógł nam trekbuddy i wyjechaliśmy w cywilizowane miejsce. Podjazd lasem i jesteśmy w Hermanowej. Z wiatrem do domu.
    W Lesie w Sołonce, zrobili nową wiatę ogniskową. Jest git :) Można by tam strzelić kiedyś nocne ognisko rowerowe.



    http://www.bikemap.net/pl/route/2543464
    Kategoria Moje zdjęcia