Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    94.00 km 5.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Zima jest wysoko. Tak zauważyłem.

    Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 15.02.2015 | Komentarze 9

    Co by tutaj nie zanudzać, powiem wprost. Chcesz jeszcze trochę śniegu, to jedź w góry :)
    My tutaj w okolicy Rzeszowa nie mamy za dużych, ale jednak snieg trzyma się tam dużo dłużej niż na poziomie 200m nad poziomem morza.
    Wstałem rano, a Zuki pisze że jednak nie da rady. Miałem jechać dzisiaj jakieś 120km, ale samemu morale spadły. Pytałem jeszcze Michała, ale on znowu psuje sobie kolana na stadionie :P
    Skoczyłem jeszcze rano do Lydla po wafelki te w 10 paku, te niebieskie. Kupiłem 20, ale na trasie i tak ani jednego nie zjadłem. Przejechały się jeszcze trochę przynajmniej. Zawsze lepiej miec to poczucie, że ma się w razie czego co zjeść.
    Pogoda super, aż szkoda w domu siedzieć. Wrzuciłem sobie jeszcze dla uprzyjemnienia czasu jazdy, kilka Best of Trance & Progressive chill out energy czapterów, chyba z 4, z czego każdy trwa 79 minut. Polecam :) Do jazdy szosowo to super sprawa. Tempo jednolite i jakoś tak fajnie się jedzie. Jestem tego zdania, że dobre utwory można znaleźć w każdym gatunku muzycznym.
    Co do jazdy, to nic wielkiego się nie wydarzyło, poza tym, że pod krzyżem na wzniesieniu przed strzyżowem przechodziło sobie stadko jeleni i saren, ale przed wejściem na ulicę zatrzymały się i rozejrzały. Fajnie.
    Na Brzeżance zima i trochę sniegu, ale byłem na to przygotowany psychicznie, bo sprzętowo juz nie. Oponki prawie bez bieznika, a na ulicy sporo lodu i sniegu. Miejscami asfalt. Ale jakoś dałem radę to przejechać. Spotkałem bardzo wielu biegaczy i szosowców. Z ludzi na MTB to widziałem tylko jedną dziewczynę na Niechobrzu. Michał, tak, to była dziewczyna na fajnym białym najnerze :D

    Przez całą drogę myślałem o konfliktach na świecie. Dlaczego ludzie dają się pochłonąć przez zło, czyli przez szatana. Jeśli sie tak dobrze przyjrzeć, to można zauważyć że ludzie kierują się pychą i egoizmem. To tyle z cięższych teologicznych rozkmin ;)

    To teraz kilka zdjęć dla tych, którzy pewnie i tak nie czytali tego co tam wyżej "nakomponowałem".


    Ciężko się jechało na oponkach 700C przy 32mm szerokości, ale nawet dały radę.

    Wisłokowy zakątek:

    Front się zbliża... z północy.


    Ujsrajło trochę sprzęcik, ale to przecież oczywistość.

    Sucha, ale dzisiaj mokra:


    Route 2 905 172 - powered by www.bikemap.net




    Komentarze
    kundello21
    | 19:37 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj Krzysiek, a ja jeżdżę słucham i też żyję :), a robię to tyle czasu ile mam tego bloga.
    lemur89 | 14:52 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj Po co sobie truć umysł takimi dudnotami podczas jazdy?? ja jeżdżę nie słucham muzyki podczas jazdy i żyje.
    Mic
    | 21:12 poniedziałek, 16 lutego 2015 | linkuj król wyszedł spod pantofla i powraca ;)
    kundello21
    | 16:51 poniedziałek, 16 lutego 2015 | linkuj Jacek, no właśnie soboty to zły pomysł, bo albo mam pracę, albo pracę w domu ;) Niedziela lepsza na całodniowe wyrypy. Ja nie muszę śmigać do teściowej na obiady ;)

    Senkju ewrybady :D

    Lemur, ale zwierzęta walczą ze sobą tylko o przetrwanie, a człowiek dla zaspokojenia własnej pychy i egoizmu. Taka jest różnica. Inaczej zamiast ludzi, Ziemią rządziłyby jakieś Lwy, a jednak jest inaczej. Ziemią rządzi człowiek i robi to źle.
    k4r3l
    | 13:13 poniedziałek, 16 lutego 2015 | linkuj hehe, dobra rozkmina nie jest zła - niektórym po prostu brakuje luzu ;) a co do obserwacji przyrody - u nas z tą zimą podobnie całkiem ;)
    yazoor
    | 20:45 niedziela, 15 lutego 2015 | linkuj Dobra trasa:D ja w soboty jeżdżę , pisz możemy pokręcić :)).
    Tobol23
    | 20:28 niedziela, 15 lutego 2015 | linkuj Czytałem, pozdro 666 :P
    tmxs
    | 18:58 niedziela, 15 lutego 2015 | linkuj No to konkretnie pojechane. Pogórza to jest to :)
    lemur89 | 17:41 niedziela, 15 lutego 2015 | linkuj Widzę że wycieczka się udała, fajnie że znowusz jeździsz i piszesz ciekawe relacje.Ps. nie tylko ludzie walczą zwierzęta też się zabijają o terytoria i władze na nich, nie ma różnicy poza tym że człek ma mózg bardziej rozwinięty i stworzył i poczestuje poprostu drugiego czlowieka bombą i ołowiem.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!