Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    28.00 km 2.00 km teren
    01:10 h 24.00 km/h
    Max prędkość:40.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)
    Rower:Czołg

    Chory lisek...

    Piątek, 19 czerwca 2009 · dodano: 22.06.2009 | Komentarze 6

    Chory lisek w rowie © kundello21

    Wracałem właśnie od wujka, już wyjeżdżałem z domu rowerem, a tu mały lisek leży w rowie. Myślałem początkowo że został potrącony i nie żyje, ale przyglądnąłem sie że oddycha. Podszedłem do niego i otworzył oczka:) Był strasznie słaby bo leżał tam chyba całą noc. Zjadł chyba coś opryskanego przeciw szkodnikom. Muchy go oblazły. Poszedłem po koc i zawinąłem biedaka.
    Chory lisek © kundello21


    Wziąłem do domu i dałem trochę pić (jedyne co miałem to cola:p wygazowałem i dałem) mało sie ruszał. W tym czasie siostra z domu wydzwaniała do lecznicy. Po jakiejś 1.5 godziny przyjechał facet wziął liska do lecznicy.

    A wszystko to na zupełnym głodzie ;p
    Kategoria Moje zdjęcia



    Komentarze
    conrad
    | 15:57 wtorek, 23 czerwca 2009 | linkuj biedny lisek!!
    JaczaQ
    | 09:12 wtorek, 23 czerwca 2009 | linkuj Popieram tomickiego...
    kundello21
    | 19:00 poniedziałek, 22 czerwca 2009 | linkuj Niestety nie wiem co z liskiem dalej, mam nadzieję że wyzdrowiał, bo już jak go facet zabierał to machał łebkiem i stawiał uszka. Nie wiem w jakiej jest lecznicy bo siostra dzwoniła i przysłali kogoś kto jest odpowiedzialny za tą miejscowość.

    tomicki
    | 17:44 poniedziałek, 22 czerwca 2009 | linkuj pochwała za postawę. Większość, znaczna, ludzi albo przejechałaby obojętnie albo pobiadoliłaby nad losem liska i pojechała dalej. Niestety nasz wpływ na środowisko jest zbyt duży i trzeba ingerować. Mam nadzieję że dojdzie do siebie.
    marysia
    | 12:37 poniedziałek, 22 czerwca 2009 | linkuj Jeśli naprawdę zjadł coś trującego to nie mogłeś mu podać nic lepszego niż cola :) serio. na problemy żołądkowe cola jest polecana przez lekarzy.
    LinuxTux
    | 11:36 poniedziałek, 22 czerwca 2009 | linkuj Co dalej z liskiem?
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!