Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    35.67 km 7.00 km teren
    01:47 h 20.00 km/h
    Max prędkość:52.00 km/h
    Temperatura:-2.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Leniwie po śniezycku! :D Rzeszów-Boguchwała-Niechobrz

    Poniedziałek, 14 grudnia 2009 · dodano: 14.12.2009 | Komentarze 3


    Mogielnica górka przed Niechobrzem


    Domek do obserwacji. Fajnie było by mieć takie coś w ogrodzie hehe (dla dzieci rzecz jasna...)

    Trasa miała byc dłuższa :P niestety nie jadłem śniadania, a zjedzone kanapki podczas jazdy, dodały mi sił dopiero w połowie drogi. Szkoda, bo chciałem objechać więcej terenu. Latem muszę obadać wszystkie okoliczne drogi polne. W Boguchwale spotkałem gościa na czerwonym fullu chyba Norco:) ładna maszynka...
    Szkoda że ekipa sie wyłamała na zimę, bo w lesie jest teraz świetnie.
    Kategoria Moje zdjęcia



    Komentarze
    kundello21
    | 20:53 poniedziałek, 14 grudnia 2009 | linkuj Van, domeczek jest ładny bo ładna okolica;) chyba dopiero go zbudowali, bo jakoś wcześniej go nie widziałem.

    Jotwu, maks był osiągnięty z wielkim strachem, ponieważ musiałem przejechać obok wielkiego psa, do docisnąłem z górki a było ślisko. Piesio gigant, bo skrzyżowanie bernardyna z owczarkiem niemieckim...
    jotwu
    | 15:05 poniedziałek, 14 grudnia 2009 | linkuj No to u Ciebie tego "cukru" było wyraźnie więcej, niż w Szczecinie i tak będzie przez całą zimę. W takich warunkach szybkość max imponująca.
    vanhelsing
    | 14:32 poniedziałek, 14 grudnia 2009 | linkuj Wo, domek full wypas, zazwyczaj widzi się zwykłe budki, w tym domku pewnie salon i kuchnia jest :P
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!