Info
Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49642.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.92 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Styczeń1 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2021, Maj1 - 0
- 2021, Luty2 - 0
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Październik1 - 0
- 2020, Wrzesień2 - 0
- 2020, Sierpień1 - 0
- 2020, Czerwiec4 - 0
- 2020, Maj3 - 0
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec6 - 7
- 2019, Sierpień3 - 0
- 2019, Lipiec2 - 1
- 2019, Czerwiec1 - 0
- 2019, Maj3 - 0
- 2018, Listopad1 - 1
- 2017, Sierpień1 - 1
- 2017, Czerwiec1 - 0
- 2017, Styczeń1 - 0
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Maj2 - 5
- 2016, Marzec1 - 5
- 2015, Grudzień1 - 1
- 2015, Listopad1 - 4
- 2015, Wrzesień4 - 1
- 2015, Sierpień1 - 3
- 2015, Czerwiec4 - 0
- 2015, Maj8 - 8
- 2015, Kwiecień5 - 3
- 2015, Marzec5 - 2
- 2015, Luty6 - 15
- 2015, Styczeń3 - 3
- 2014, Grudzień1 - 7
- 2014, Październik1 - 5
- 2014, Wrzesień6 - 12
- 2014, Sierpień1 - 1
- 2014, Czerwiec13 - 21
- 2014, Maj10 - 13
- 2014, Kwiecień8 - 24
- 2014, Marzec6 - 12
- 2014, Luty13 - 14
- 2014, Styczeń6 - 4
- 2013, Grudzień11 - 24
- 2013, Listopad9 - 7
- 2013, Październik13 - 25
- 2013, Wrzesień6 - 14
- 2013, Sierpień1 - 1
- 2013, Lipiec1 - 1
- 2013, Czerwiec1 - 0
- 2013, Maj1 - 3
- 2013, Kwiecień6 - 9
- 2013, Marzec16 - 29
- 2013, Luty12 - 38
- 2013, Styczeń9 - 22
- 2012, Grudzień15 - 49
- 2012, Listopad16 - 36
- 2012, Październik10 - 9
- 2012, Wrzesień14 - 23
- 2012, Sierpień6 - 0
- 2012, Lipiec12 - 25
- 2012, Czerwiec11 - 31
- 2012, Maj11 - 34
- 2012, Kwiecień22 - 48
- 2012, Marzec14 - 45
- 2012, Luty8 - 56
- 2012, Styczeń14 - 98
- 2011, Grudzień15 - 82
- 2011, Listopad12 - 26
- 2011, Październik25 - 14
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień10 - 15
- 2011, Lipiec16 - 42
- 2011, Czerwiec19 - 61
- 2011, Maj32 - 55
- 2011, Kwiecień22 - 26
- 2011, Marzec18 - 100
- 2011, Luty7 - 63
- 2011, Styczeń16 - 78
- 2010, Grudzień10 - 77
- 2010, Listopad12 - 78
- 2010, Październik3 - 16
- 2010, Wrzesień13 - 40
- 2010, Sierpień17 - 65
- 2010, Lipiec8 - 42
- 2010, Czerwiec17 - 56
- 2010, Maj14 - 57
- 2010, Kwiecień12 - 63
- 2010, Marzec18 - 119
- 2010, Luty9 - 40
- 2010, Styczeń15 - 108
- 2009, Grudzień15 - 75
- 2009, Listopad11 - 15
- 2009, Październik7 - 8
- 2009, Wrzesień9 - 10
- 2009, Sierpień12 - 10
- 2009, Lipiec19 - 11
- 2009, Czerwiec15 - 12
- 2009, Maj13 - 20
- 2009, Kwiecień16 - 27
- 2009, Marzec7 - 14
- 2009, Luty10 - 11
- 2009, Styczeń14 - 14
- 2008, Grudzień11 - 28
- 2008, Listopad18 - 59
- 2008, Październik18 - 23
- 2008, Wrzesień20 - 22
- 2008, Sierpień18 - 23
- 2008, Lipiec14 - 25
- 2008, Czerwiec14 - 36
- 2008, Maj14 - 22
- 2008, Kwiecień15 - 24
- 2008, Marzec14 - 25
- 2008, Luty16 - 8
- 2008, Styczeń13 - 17
- 2007, Grudzień10 - 5
- 2007, Listopad2 - 0
Dane wyjazdu:
48.87 km
5.00 km teren
02:50 h
17.25 km/h
Max prędkość:35.00 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Diamondback xts moto
Las i zimnica jak cholera... bo po 20;)
Wtorek, 15 grudnia 2009 · dodano: 16.12.2009 | Komentarze 18
Zaczęło sie tak. Myślę sobie gdzie by tu pojechać, gdy nagle dzwoni Comatose i pyta czy nie jedziemy dzisiaj w nocy do lasu. Oczywiście że tak:) - odpowiedziałem. Przecież nie ma nic lepszego niż jazda w grupie (nawet 2 osobowej:p) w lesie nocą po sniegu. No to wszystko co miałem zrobić domu zrobiłem. Pojechałem do Asi z aparatem siostry. Miałem go może z 5 razy w ręku, ale już cos tam umiem ustawić. Jest to Kodak Z1015is taki wielki kompakt z full manualnymi ustawieniami. Ogólnie aparat mi sie bardzo podoba bo nie jest drogi, a na prawde szybki.Co prawda zdjęcia nocne nie wyjdą mi dobrze bo nie mam statywu i jeszcze nie poczułem filozofii działania tego sprzętu. Jeszcze kilka wypadów, a będzie dobrze.
Rozgadałem sie o aparacie...
Na zjazdach było strasznie zimno, myślałem że wargi mi odpadną, a uszy już piekły na maksa. Jednak trzeba grubszą czapeczkę na łepetynę. W ręce prawie ciepło, ale kto zjeżdżał bez pedałowania z dużej górki będzie wiedział że nawet grube ciuchy nie dają wiele. W taki mróz i koło lasu zawsze współczuje ludziom którzy byli na Syberii. Oni mieli tam często -30 stopni mrozu, a takie -10 to pikuś. Dopiero jak sie to czuje to ma sie dla nich respekt.
U Asi strzeliliśmy sobie kilka fotek. Jedna bardzo mi sie podoba i też ją tutaj zamieszczę.
Oto Asia
Oto nieudane troszkę zdjęcie Rzeszowa z Krzyża nocą.
To zdjęcie lasu już bardziej udane;) (tylko moje lampy świeciły, bez flesza)
Comatose stoi i sie niecierpliwy podczas gdy ja moimi zamarzniętymi palcami szukam opcji w aparacie hehe
Jeszcze raz bez flesza...
Osłona tym razem też sie przydała... Olej w Domain zgęstniał tak, że odbijał już wolniej, ale amorek nadal dobrze działa na mrozie.
Kategoria Moje zdjęcia, Po zmroku
Komentarze
siwy-zgr | 12:06 czwartek, 17 grudnia 2009 | linkuj
kona - jak się ma dobry ubiór to chyba żaden dystans nie jest straszny :)
kona | 12:03 czwartek, 17 grudnia 2009 | linkuj
Respekt za taki dystans przy takim mrozie, jak wczoraj tu zaglądnąłem to zmotywowało mnie to żeby wyjść na rower i opłacało się;)
Robert | 11:28 czwartek, 17 grudnia 2009 | linkuj
No faktycznie, spore te "żarówy". A gdzie takie nabyłeś? Ale nieźle dają. Muszę pomyśleć na podobnym rozwiązaniem. Trzeba chyba więcej z elektryki się nauczyć.
siwy-zgr | 10:25 czwartek, 17 grudnia 2009 | linkuj
A możesz podać jakieś szczegóły diodowego moda? Czy to tajemnica firmowa? :) Ile czasu Ci wytrzymują na "pełnej parze" świecenia?
siwy-zgr | 00:07 czwartek, 17 grudnia 2009 | linkuj
PS.Faktycznie masz konkretne te lampki :) Co to za cudo?
siwy-zgr | 00:07 czwartek, 17 grudnia 2009 | linkuj
ludwik - google nie gryzie. Odwiedź strone manitou i pobierz schemat tego amorka. A nawet bez tego dasz rade bo amor ten jest prosty jak konstrukcja cepa. Rozbieralem kiedys dokladnie takiego. Po prostu odkręc korek od góry prawej goleni i wylej olej z tłumika i wlej nowy. Możesz zwrócić uwagę podczas wylewania czy masz też olej W goleni, jeśli tak to dolej go też tam później. Jednak z tego co pamiętam axele nie miały kąpieli olejowej tylko smarowane były smarem stałym. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie żeby wlać olej również do goleni. Tylko upewnij się, że Ci od dołu ten olej nie wycieknie/wycieka. Pozdrower.
ludwik997 | 18:06 środa, 16 grudnia 2009 | linkuj
dziękii wielkie za rade... musiałbym wymienić olej ale niewiem jak się za niego zabrać :( ma może ktoś schemat jak to zrobić do Manitou Axel Elite 100mm ? nieznam sie na amorach zupełnie :(
robin | 13:47 środa, 16 grudnia 2009 | linkuj
ASIA - BARDZO, bardzo ładne ujęcie. -10 stopni, pewnie jutro u nas będzie tyle w dzień. Pozdrawiam
ludwik997 | 12:52 środa, 16 grudnia 2009 | linkuj
dokładam sie do pytania o lampke. A Asia bardzo ładna :) jakiego używasz smaru/oleju do amortyzatora bo mój wczoraj wieczorem po lesie jak było -4*C zgestniał tak że skok wynmosił niecałe 30mm i strasznie bolały nadgarstki ://
Robert | 12:40 środa, 16 grudnia 2009 | linkuj
Ładna ta Asia. No i niezłe masz światła. Co to za model lampki? Tak z ciekawości, bo szukam czegoś fajnego. Może pod choinkę dostanę.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!