Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    37.60 km 1.00 km teren
    02:01 h 18.64 km/h
    Max prędkość:51.00 km/h
    Temperatura:0.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Zagdka wysysacza energii rozwiązana!

    Czwartek, 11 marca 2010 · dodano: 11.03.2010 | Komentarze 7

    Wstyd sie przyznać, że powód ostatniej klęski na setce był cholernie prozaiczny...

    Po prostu miałem malutkie ćiśnienie w oponach. Tylna to jakies niecałe 1.5 atm, a przednie chyba jeszcze gorzej. Przy oponach 2.15 to istna tragedia, zwłaszcza że mają grube klocki. A ja sie zastanawiałem dlaczego tak szybko rower sam hamuje:) Dzisiaj dopompowałem do około 2.5 i 3 na przodzie i od razu lepiej:) Rower rusza i toczy sie lekko. I tak nie jechalem dzisiaj szybko, bo straszny syf i nie chcialem sie caly uwalić (i tak sie uwalilem :p) Nie wziąłem błotników, bo myślalem że bedzie mróz.



    Komentarze
    alistar
    | 18:59 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj Prawa Murphy'ego winne ;) jak myslisz, że będzie mróz -jest błocko, jak się za lekko ubierzesz, to się na pewno ochłodzi... ;)
    milosz
    | 09:45 sobota, 13 marca 2010 | linkuj FAIL!
    kundello21
    | 07:57 piątek, 12 marca 2010 | linkuj Ale to nie jest błoto, tylko solanka czarnomazista... a ja tego nie lubię bo całe okulary mi zawaliło i mialem sitko przed oczami:)
    Kajman
    | 23:00 czwartek, 11 marca 2010 | linkuj A mówiłeś, że wystarczy kółko po mieście i rower jest czysty:)
    kona
    | 13:47 czwartek, 11 marca 2010 | linkuj No i się wyjaśniło takie ciśnienie przy tylu kilometrach na asfalcie to prawdziwa tragedia:P
    meak
    | 13:40 czwartek, 11 marca 2010 | linkuj Dobre! Ja kiedyś na wyprawce zmieniałem szybko dętkę w tylnym kole i w pośpiechu źle założyłem oponę, a potem zastanawiałem się dlaczego mnie własny rower kopie w tyłek...
    Niestety, poprzestałem na rozmyślaniach, cały czas jechałem a w końcu doszedłem do wniosku, że pewnie koło już oberwało, obręcz do wymiany itd. I wciąż pozwalałem się kopać w tyłek :D Wreszcie pod koniec dnia jak już rozbiłem namiot zdecydowałem się jednak zerknąć i okazało się, że wystarczyło porządniej założyć oponę... :D
    sikor4fun-remove
    | 13:08 czwartek, 11 marca 2010 | linkuj :D Błoto jest fajne :]
    A co do pompowania kół ... jak jezdziłem na kostkach też pompowałem na tzw "skałę" :]
    lepiej się jechało ale za to denerwujące drganie w kierownicy miałem :] no i ten hałas !
    Ja też zaraz lecę na rower ! :]
    Pozdrawiam
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!