Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    95.80 km 35.00 km teren
    05:29 h 17.47 km/h
    Max prędkość:60.00 km/h
    Temperatura:20.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Odkrywanie szlaków terenowych z Guniamasterem

    Sobota, 24 kwietnia 2010 · dodano: 26.04.2010 | Komentarze 9

    Najlepszy wypad terenowy w tym roku:)
    Dużo zjazdów i podjazdów, szutru kamieni i zaschniętego błota. Rower ładnie wszystko łykał:D
    To zdjęcie mi sie najbardziej podoba:
    [/url

    [url=http://kundello.wrzuta.pl/sr/f/9gMILTgxrAk/panorama_6]


    ]
    Pokazuje to co najpiękniejsze w tym sporcie.

    Takie dróżki były rajem:)




    Szkoda że na zdjęciach nie widać nigdy stromości podjazdów...




    Gunia na rozstaju dróg;)

    Tutaj był fajny długo zjazd, którego stromości tez nie widać:p


    W lesie przywitały nas fajne koleiny na podjazdach:




    Na Patrii nie było nikogo, oprócz zgrai dzieciaków z wycieczki szkolnej, w które mało co nie wjechalismy.

    No i jeszcze Gunia:

    I jest jazda:)


    Jechaliśmy i co jakiś czas zahaczaliśmy i jakieś polne dróżki, które niestety doprowadzały nas do czyichś domów, aż wreszcie skręciliśmy na Wilczak i dalej trasą Micia, przez Błażową i dalej gdzieś na Kąkolówkę polami. Potem lasami na północ w stronę Patrii, bo mielismy nadzieję spotkać rowerowców spod wielkiej;) Niestety pojechali gdzie indziej.

    Zjazdy były na prawdę szybkie i dość techniczne, bo było mnóstwo zachniętych kolein i dużych kamieni.


    Komentarze
    mrozin
    | 11:05 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj Trasa elegancka. Trochę szutru, błota i pusty las. Nic tylko walczyć z terenem.
    michuuu92
    | 17:58 środa, 5 maja 2010 | linkuj Podjazdy podjazdami ale wole zjazdy :P
    kundello21
    | 16:00 wtorek, 27 kwietnia 2010 | linkuj Gunia, zapomniałem wyciąć:) ale dopóki nie napisałeś że lejesz, to chyba nikt tego nie zauważył;) Nie?

    Van, szuterki i nie tylko:) Na zjazdach wolałem sie skupić na walce o przeżycie:p

    Kajman, rower akurat musiałem dzisiaj wymyć, bo musi być piekny na piątkowy wyjazd (zapewne w deszczu)

    Każdy z nas ma dużo terenu, wystarczy tylko zjechac na jakąś polną drogę i już mamy nową ciekawą trasę:)
    guniamaster
    | 20:57 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj już jak leje do rowu dawać nie musiałeś:P
    Kajman
    | 20:45 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj Fajne, tylko później trzeba myć rower:(
    A zapomniałem, przecież Ty jedziesz na miasto i samo odpada:)
    vanhelsing
    | 19:42 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj Macie tam szuterki fajne, oj macie !
    niradhara
    | 19:38 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj Na takie dróżki lubię popatrzeć u innych...
    k4r3l
    | 18:23 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj yeah! znakomita trasa i tyle cudownego terenu, który jest przecież na wagę złota :D
    fredziomf
    | 15:26 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj Miło się ogląda takie dróżki, szkoda że nie mam kilku takich za oknem :)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!