Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    11.34 km 2.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:15.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Nożyce i piłka

    Wtorek, 9 listopada 2010 · dodano: 09.11.2010 | Komentarze 4

    Dzisiejszą jazdę podyktowały te oto narzędzia aparatury ciesielniczo ogrodowej:p

    Oraz przyrząd zwany drabiną
    Pogoda była piękna:) Potem nawet nie wiało. Dobrze jest mieszkać w tym cycku... (Robert Górski nazwał Polskę "kwadratem z cyckiem na dole"):D


    Mision została spełniona. Drzewo uratowane;) Kto ma ogród, czy działkę, a w nim drzewa owocowe, musi wiedzieć że trzeba przycinać odrosty (dziczki)
    (to te badyle w góre)
    bo inaczej trzeba będzie zbierać owoce przy pomocy dźwigu lub, w skrajnych przypadkach, śmigłowca.

    Domek:)

    Prawie sam budowałem:)

    Nie udało mi sie nawet spaść z drzewa, choć z drabiny prawie spadłem. Te nornice...

    Ale sie agro zrobiło:) To teraz powiem, że niedaleko mojej działki, jest strzelnica wojskowa i dzisiaj strzelcy podhalańscy mieli manewry. Napieprzali z karabinów... czułem sie jakbym jechał przez Afganistan:P Jeszcze minąłem grupę żołnierzy na drodze. Zmęczone chłopaki...

    Niestety pogoda wieczorem sie popsuła i teraz pada, ale jutro będzie ładnie:)

    A to jeszcze jesienne krzaczorki :
    Bo ładne:)
    Kategoria Moje zdjęcia



    Komentarze
    kundello21
    | 11:37 piątek, 12 listopada 2010 | linkuj Alistar Też kiedyś złapałem:D a w zasadzie chciałem złapać, ale zrobił to mój pies (mały), tyle że tak delikatnie że nic mu nie zrobił. Za to kret objął mi małego palca swoimi ząbkami. Chciałem go po prostu położyć na kretówce, bo łaził przy budynku i chyba nie mógł trafić do domu;)

    Jacek Zapraszam na grilla:) Na rowerek też pewnie pójdziemy wreszcie.

    Sikor Gdyby tak złodzieje wyczaili, to by mi chałupie rozebrali dla rowerów:P
    alistar
    | 20:38 czwartek, 11 listopada 2010 | linkuj Nornice... a ja mam krety... W zeszłym roku po raz pierwszy słyszałam krzyczącego kreta! Złapanego i zaraz spory kawał dalej (coby sobie gdzie indziej tunele robił :P) wypuszczonego - ale co nawrzeszczał to jego ;)
    Śliczne te jesienne krzaczorki :)
    yazoor
    | 09:00 środa, 10 listopada 2010 | linkuj Fajne miejsce na grilla:) niestety 11.11 świętuję ale od 19.11 jestem w Rzeszowie to musimy coś pokręcic:Dpozdr!
    sikor4fun-remove
    | 20:36 wtorek, 9 listopada 2010 | linkuj Ładny masz ten domek :D Otwórz w nim przechowywalnie rowerów na zimę :P to i grosza wpadnie xD. Pozdrawiam.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!