Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    66.40 km 10.00 km teren
    03:30 h 18.97 km/h
    Max prędkość:59.00 km/h
    Temperatura:10.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Żarnowa przed świtem

    Poniedziałek, 15 listopada 2010 · dodano: 15.11.2010 | Komentarze 15

    Wyjazd o 4 rano spod sceny na plantach. Dobrze że nikt nie zaspał;)
    Stawił sie Włochaty i Kona, czyli bardzo fajna ekipa. Wyruszyliśmy przez śpiące miasto nad zalew, potem kawałek Boguchwały i na Grochowiczną. Tam trochę błotka, za to nie wiało praktycznie wcale. Podjazdy też nie sprawiały nam większego problemu bo nie było widać że są:P Dalej już zjazd do Czudca i tam Bartek mało co nie wjechał w małą sarenkę. Serducho waliło:D:D

    Coś mi się pomyliło i myślałem że wschód jest około 6 rano.
    Dlatego jechaliśmy na niezłym spidzie główną drogą do Żarnowej i pod górkę. Bartkowi przeskakiwał łańcuch, bo coś majstrował wczoraj z napędem i nie przetestował w praktyce jak to gra.

    Daliśmy radę wjechać na szczyt (470m). Czekaliśmy na to nasze słoneczko, aż sprawdziłem że wschód jest o 6:45. Połaziliśmy trochę, a wiało cholernie. Tak że schowaliśmy sie za drzewami. Potem trochę fotek. Ja uszkodziłem chwilowo obiektyw, bo niechcący go wcisnąłem:P
    Potem wyciągnąłem, ale skapowałem sie dopiero gdy porobiłem zdjęcia.

    Powrót grzbietem góry i zjazd przez las do Czudca. Dalej już Mogielnica.(Piotrek) Kona nam coś opadł z sił. Chyba organizm domagał sie dłuższego snu.
    Doturlaliśmy sie do domu przez Niechobrz, Racławówkę, gdzie chłopaki zaczęli jechać w tunelu za autobusem. Też chwilę jechałem. Za dużo kurzy:P

    Niestety Tatr nie było widać:( Może w zimie sie wybierzemy, bo wtedy widać.
    Jeśli ktoś nie wierzy to proszę:
    Tatry z Żarnowej

    Jeszcze przed wschodem:

    Widać górę Słonną i inne okoliczne:)

    A i zapomniał bym. Zdjęcie prześwietlone z lasu na Grochowicznej (ok 4:35):

    Bartek jakiś niewyraźny... za mało rutinoscorbinu;)

    Taki słup...


    Te górki to nawet nam znane i chyba tam byłem...


    Kona: Discover the Żarnowa :P Wygląda jak wklejony w PS hehe


    Włochaty chce zdetonować XTCeka:P

    Rowerek wolał sie położyć, bo kto to widział by XTCek o tej godzinie już polu robił:P

    Wreszcie wyłazi zza górek:


    Ekipa trzaska fotki jak japońscy turyści:

    :D

    Na górze tak wiało, że trzeba było sie gdzieś schować...


    Trochę nie wyszło. Na dole jest Strzyżów.


    Na koniec panoramka:


    Wszystkie fotki są klikalne.

    Ostatnio wpadł mi w oko taki zespół: GiaA
    Posłuchajcie:) Warto.

    Taka poranna jazda jest świetna. Jest świeżo i prawie bezwietrznie (oprócz szczytów gór)


    Komentarze
    kundello21
    | 15:33 sobota, 20 listopada 2010 | linkuj Kona, ale przecież masz i tak lżejszy rower niż ja:P
    kona
    | 10:44 sobota, 20 listopada 2010 | linkuj Wyjazd fajny, Tatr nie był widać ale i tak warto było wstać. Szkoda tylko że u mnie ostatnio tak cienko z formą bo mi to troche samopoczucie psuło. Musze się przesiąść na stywa to może będzie lepiej. A na następny wyjazd tego typu się pisze. Zimą też trzeba będzie pojechać...
    kundello21
    | 09:00 środa, 17 listopada 2010 | linkuj Mamy bowiem takie coś co sie nazywa Budzik :D

    matajsenPL
    | 08:36 środa, 17 listopada 2010 | linkuj No pora na jazdę zabójczo straszna. Nie wstał bym tak wcześnie!
    norek
    | 22:06 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj Jakim cudem potraficie wstać tak wcześnie rano? Nie ogarniam tego ;)
    kundello21
    | 20:03 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj Piotrek, nie przypuszczałem że będziesz mógł tak wcześnie wstać, bo przecież pracujesz:)

    Ktoś ma ochotę i pomysł na kolejny taki wypad?:)
    Petroslavrz
    | 17:23 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj Szkoda, że nie wiedziałem...
    sikor4fun-remove
    | 14:59 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj ODP : statywistyczne cudowne ręce xD hehehe, ale co do obiektywistyczny sprzęt to się zgodzę :D
    Pozdrawiam "Riders on the east" :P
    sebol
    | 20:05 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj no pieknię..ja przed 6 widziałem ładny wschód słońca..z mojego okna jak wychodziłem do pracy
    wlochaty
    | 20:04 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj ahahahahahahha "Discover the Żarnowa" mocne :D
    sikor4fun-remove
    | 17:17 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj ODP : Fakt :P żarcie czas i można by tak całą Polskę objechać :P
    sikor4fun-remove
    | 17:02 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj 4 rano ... no nie źle ;D ale jakbym miał taką ekipę tez bym się porwał ;P
    Focie jeszcze ładniej niż o zachodzie :D Pozdr.
    kundello21
    | 11:34 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj Na ICMie jest podane dobrze, tyle że ja źle popatrzyłem;)
    azbest87
    | 10:54 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj Ja dzisiaj odsypiałem;) też wczoraj obejrzałem wschód słońca;) a z tą porą wschodu czasem wprowadzają w błąd na necie bo podają godziny na cały rok ale nie uwzględniają zmian czasu..
    Pozdro!
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!