Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    84.00 km 55.00 km teren
    04:57 h 16.97 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Prawie Czarnorzeki

    Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 8

    Czyli w końcu jakaś porządna terenowa wyrypa, na którą czekałem już łohoho... od mrozów po -15.

    Jak wiadomo, dzisiaj była zmiana czasu, więc tradycyjnie Piotrek zaprotestował i nie zmienił czasu. To wyjechaliśmy o 10. Koło fontanny spotkałem grupę bajkerów, którzy określili mój rower jako Kolumbrynę :P Co jak co, ale ten czołg to jednak śmiga po wszystkim, a po serwisie amorów to już w ogóle pochłaniacz terenu... nie to co ten wylajtowany HT cannondale z lefty:P

    A dzisiaj wyrypa była konkretna. Masę zaschniętych kolein i fajnych mini hopek w lesie, plus ciekawe zjazdy, które powodowały przyjemne mlaskanie obu tłumików... to luuubie :D
    Domain tak się zmienił, że pochłania nawet najmniejsze kamyczki bez zająknięcia, a swinger po serwisie też odżył i działa jak nówka.

    Jak to mówią "nie poczujesz, póki nie przeserwisujesz" ;)

    Wczoraj do nocy robiliśmy z Piotrkiem jeszcze wzmocnienie, jak się okazało, stalowego haka w jego specu. Niestety poczciwy LX który ma prawie tyle samo lat, co dzisiejsi małoletni "dałnhillowcy" i podobnie jak oni, nie ogarniał wszystkiego, a konkretnie największej zębatki kasety. Trudno, Piotrek musiał zasuwać na twardym przełożeniu.

    Na powrocie jakoś mnie odcięło i nogi nie chciały kręcić jak powinny. Nadal nie wiem czyja to była wina, czy psychika, czy jednak brak paliwa dla nóg... Zjadłem kawałek czekolady i pomogło.

    Tak prawdę mówiąc, to ścieżek i dróżek w terenie jest sporo, tylko trzeba szukać (wystarczy spojrzeć dokładnie na mapkę niżej)

    Gdzieś tam, stoi znajoma sylwetka speca i człowieka który go ujeżdża (pomimo, że spec lubi np. urywać przerzutki lub szprychy)


    Jeden z fajnie koleiniastych odcinków (na zdjęciu tego nie widać, ale kto tędy jechał ten wie o co chodzi...)

    No i spec drugi raz już pryknął i wypuścił powietrze z przedniego kółka. Niedobry!


    Trasa super, ale na HTku nie będzie już taka przyjemnie wyrypiasta, bo niektóre odcinki tracą wtedy sens...

    Podjazdy to konieczność, a zjazdy to przyjemność.

    Kategoria Moje zdjęcia



    Komentarze
    kundello21
    | 09:54 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj No to teraz to mamy nadmiar tej wody:p
    Petroslavrz
    | 19:05 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj Błoto ciężko teraz znaleźć, w terenie go nie ma ostatnimi czasy. Właśnie do lata zacznie się pojawiać. Praktycznie susza jest, brak porządnych opadów, zboża nie chcą prawidłowo rosnąć rolnikom. A nawet jeśli popada to roślinność która budzi się do życia po zimie, właśnie teraz najwięcej wchłania. Jutro sam uderzam w teren... chociaż mój rower mniej terenowy.

    Czołgi rulez :P Kolumbryna to bardzo dobra broń, wystrzałowa :)
    tajemniczyjogurt
    | 14:53 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj Najlepiej to wstrzymaj się do kwietnia z tymi zdjęciami, bo teraz to zazdrość bierze :)
    siwy-zgr
    | 10:56 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj Zdjęcia fajne, ale wrzucaj miniaturki, bo Ci się strona rozjeżdża.
    azbest87
    | 10:02 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj Żeby tylko pogoda nas jakimś deszczem nie uraczyła;) Te koleiny potrafią zaskoczyć zwłaszcza jak trochę błota się na nich pojawi;)
    Pozdro!
    kundello21
    | 09:33 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj K4r3l, teraz to jest fajnie bo widac jeszcze szlaki z braku liści. Potem to juz bedzie jazda tylko znanymi trasami.
    A teraz info dla naszych: teren jest przejezdny i praktycznie nie ma błota. No chyba ze w znanych nam wiecznie mokrych miejscach.
    k4r3l
    | 05:24 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj kurde, teren :) ja to chyba standardowo wezme się zań w drugiej połowie roku :) przypominaj mi co jakiś czas jak to się jeździ w terenie , hehe
    tmxs
    | 20:46 niedziela, 25 marca 2012 | linkuj Super traska, zazdroszczę. Wolę DB-kolubrynę od super-wylajtowanych ścigaczy :)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!