Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Wpisy archiwalne w miesiącu

    Kwiecień, 2009

    Dystans całkowity:536.31 km (w terenie 30.00 km; 5.59%)
    Czas w ruchu:21:28
    Średnia prędkość:20.73 km/h
    Maksymalna prędkość:70.00 km/h
    Suma podjazdów:1100 m
    Suma kalorii:10000 kcal
    Liczba aktywności:16
    Średnio na aktywność:33.52 km i 1h 39m
    Więcej statystyk
    Dane wyjazdu:
    52.00 km 3.00 km teren
    02:20 h 22.29 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)
    Rower:Czołg

    Wiejskie jazdy

    Piątek, 10 kwietnia 2009 · dodano: 10.04.2009 | Komentarze 1

    Na wies pokopać motyką itd :D popalić badyle. Potem do Asi :) jest troche wiecej km ale licznik sie zepsuł :(


    Dane wyjazdu:
    28.00 km 1.00 km teren
    01:29 h 18.88 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)
    Rower:Czołg

    Dom wiocha dom

    Czwartek, 9 kwietnia 2009 · dodano: 14.04.2009 | Komentarze 0

    Na wieś, do Asi i kurde już sam nie wiem gdzie:p za długo nie wpisywałem, bo sie BS sypie i aż strach tu wbijać żeby nie pobić monitora:P


    Dane wyjazdu:
    33.17 km 1.00 km teren
    01:30 h 22.11 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)
    Rower:Czołg

    Na wiochę!

    Poniedziałek, 6 kwietnia 2009 · dodano: 07.04.2009 | Komentarze 0

    Do Asi szkoły i powrót z Asią, wcześniej na wioskę, i potem jeszcze do Asi:) (masakry) Nie mam licznika więc wpisuje znane mi przebiegi.


    Dane wyjazdu:
    46.24 km 10.00 km teren
    02:10 h 21.34 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)
    Rower:Czołg

    Nocą po lesie z Comatosem

    Niedziela, 5 kwietnia 2009 · dodano: 05.04.2009 | Komentarze 4

    Leśne zwierzaki zaczęły budzić się i już łażą po lesie nocą...Czasem można sie przestraszyć. Nie wiadomo co to, a było ze wszystkich stron.
    Muszę powiedzieć że jestem zadowolony z rowera, bo przeżył swoje i nadal daje bardzo dobrze rade na dość dziurawych leśnych drogach i bezdrożach.

    Musieliśmy omijać mase żabek bo wchodziły pod koła. Na szczęście żadna nie ucierpiała:)
    Kategoria Po zmroku


    Dane wyjazdu:
    78.25 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)
    Rower:Czołg

    80 kaemów z Comatosem :)

    Piątek, 3 kwietnia 2009 · dodano: 03.04.2009 | Komentarze 4

    Czas jazdy nieznany...wpadliśmy w dziurę czasową, dlatego że wjechalismy na cmentarzysko indian:P i ciulowo sie w tamtym miejscu jechało...

    Pierwszy dzień po choróbce (2 dni trwa u mnie grypa)
    Comatose który nie chciał byc na zdjęciu:)
    Nie wiem czemu...
    No i...nasze rowerki pod małym tesco na Baranówce 4
    Ruszone zdjęcie bo byłem głodny i mi sie aż ręce trzęsły:p

    Czasu jazdy nie znam bo mi sie licznik zwalił. Dystans znam bo już jechalem tą trasą.

    Dane wyjazdu:
    1.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:70.00 km/h
    Temperatura:16.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie:10000 (kcal)
    Rower:Czołg

    Kolejny super rekord !!!!

    Środa, 1 kwietnia 2009 · dodano: 01.04.2009 | Komentarze 9

    Rzeszów - Lublin- Rzeszów :) czyli kolejny wypadzik samotnie. Nie chciało siedzieć sie w domu więc wziąłem czołga i zakupiłem 12 czekolad, 5 litrów wody i jazda do Lublina.
    Nie miałem czasu robic zdjęć bo za szybko zasuwałem i chciałem pobić rekord. 3 postoje na całej trasie, jadłem w czasie jazdy. Tak mi sie jeszcze nie jechało nigdy. Przez połowe drogi jechałem ze tirem ze swiniami, przez co nie czułem już potem zapachu (przeciążenie nosa) Ogólnie wypad

    Kurde ale droga jest jakaś dziwna...chyba przez to że wichury były to wydarło te barierki:

    Ale potem już było widać że wiosna w pełni

    Nawet trawa jest...
    Po drodze złapałem ze 3 kapcie, jakaś baba we mnie nimi rzucała, a mi sie zawsze przyda. Po tych czekoladach nie będzie przyjemnie w wc...

    Powrót o 3 w nocy.




    Hehehheeheh