Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49632.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    60.00 km 40.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Jeszcze raz traska terenowa

    Niedziela, 21 lipca 2019 · dodano: 24.07.2019 | Komentarze 1

    Ostatnio X-fusion przestał mnie słuchać i dawał mi w dupę swoim brakiem tłumienia odbicia. Było to wkurzające bo na każdy większym dołku dobijałem dziada, a na hopkach wystrzeliwał w kosmos. Zawiecha nałapała luzów (ostatni przegląd rok temu) i latała jak kalisony na wietrze. Teraz odzyskała sztywność i gotowość do pracy prawie jak ja ;)
    Teraz mam już nowy damper i rower zasuwa całkiem nieźle. Manetka jest super.




    Dane wyjazdu:
    60.00 km 40.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    dwa razy teren

    Niedziela, 14 lipca 2019 · dodano: 22.07.2019 | Komentarze 0

    Nowy damper.
    Monarcha
    Monarcha © kundello21


    Dane wyjazdu:
    50.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Z Łukaszem Szoszowymi terenówkami

    Środa, 5 czerwca 2019 · dodano: 06.06.2019 | Komentarze 0

    My to mamy takie sprzęty, co żadnego terenu się nie boją. Ja śmigałem akurat na moim czarnym baranie, a Łukasz na grawelu. Za napęd służyło jedno piwo bezalkohololoowe. Sił dużo, czasu mało, ale z 5 dyszek poszło bez problemów.
    Dwa barany
    Dwa barany © kundello21


    Dane wyjazdu:
    54.00 km 20.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Prawie wilcze, ale jednak się nie chciało aż aż

    Piątek, 31 maja 2019 · dodano: 06.06.2019 | Komentarze 0

    Syf na Sołonce, ale za to miałem pałera i wszystkie ścianki bez młynkowania. Niestety przed Wilczym zawróciłem i wróciłem pokrętnymi ścieżkami byle w terenie. Ścieżka na DH Babica już zryta przez dziki i zarosnięta. Smuteczek.


    Dane wyjazdu:
    62.00 km 15.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Terenowo błotkowo

    Sobota, 11 maja 2019 · dodano: 06.06.2019 | Komentarze 0

    Jazda po obfitych ulewach, to niezbyt dobry pomysł. W terenie było mokro. Kto by pomyślał...
    Za to jakie tam rarytasy znalazem!
    Porzonne!
    Odpoczynek na kanapie
    Odpoczynek na kanapie © kundello21
    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    54.00 km 1.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Wiele było smigania po nocach

    Piątek, 10 maja 2019 · dodano: 13.05.2019 | Komentarze 0

    Kupiłem sobie szlifierkę do kradzieży rowerów hyhy...
    Za 30zł, a akurat akumulatory z wkrętarki pasowały, więc mam. Się przyda się.

    Porobione kilka 50-tek parę dni z rzędu. W sumie to od ostatniego wpisu zrobiłem ich całkiem sporo. Nie śpię i jeżdżę. Niestety start zazwyczaj po 21, bo wtedy mogę. 



    Dane wyjazdu:
    72.00 km 25.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Byłem na rowerze, coś niesamowitego :)

    Piątek, 23 listopada 2018 · dodano: 23.11.2018 | Komentarze 1

    No byłem byłem. Kiedy ktoś pyta mnie czy jeszcze jeżdżę, to zawsze odpowiem: "tak!". Przecież nigdy nie przestałem. To że urodził mi się syn (już 2 lata z miesiącami), to nie znaczy że przestałem jeździć. Moje jazdy stały się za to mniej efektowne, ale za to efektywne, bo nie straciłem za dużo kondycji, ale nie robię niczego na siłę. W tym roku mam najwięcej zrobione chyba czarnym Cubem, bo najszybciej mi sie z nim zabiera, a sprzęcik daje radę nawet w terenie, więc ogarnia tak pół na pół wszystko. Nawet na wilczym byłem nim ze dwa razy :D
    Syn podrośnie to myślę że będzie śmigał na małym rowerku. W sezonie to będzie miał juz prawie 3 lata. Może coś więcej pośmiga. Na razie jest z niego niezły skurczybyk. Będzie urwis w sam raz do ostrej jazdy z górki, bo lubi adrenalinę (nie po rodzicach, ale po dwóch harpaganach dziadkach to ma), więc kask już ma i trzeba pomyśleć jeszcze nad jakimś NNW na 100 milionów i można jeździć spokojnie.



    Dane wyjazdu:
    80.00 km 5.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Jazda od 2 w nocy na Krosno

    Wtorek, 22 sierpnia 2017 · dodano: 01.09.2017 | Komentarze 1

    Miałem taki głupi pomysł (mam ich bardzo dużo) żeby pojechać w nocy z dala od upałów, na jakiś większy dystans. Niestety Maćkowi skonczyło się paliwo i wróciliśmy przez Węglówkę do Strzyżowa i do domu. W dzień ścięło mnie na 3-4 godzin.
    W planie jest jeszcze jazda nocą na serpentyny w Tylawie koło Sanoka, ale nie mam chętnych :D Sam nie pojadę bo nudno trochę. Zobaczy się. 




    Dane wyjazdu:
    95.00 km 5.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Czarnorzeki prawie

    Niedziela, 4 czerwca 2017 · dodano: 06.06.2017 | Komentarze 0

    Cycle Route 4035064 - via Bikemap.net


    Dane wyjazdu:
    30.00 km 30.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Tumacz snoł tudej

    Niedziela, 15 stycznia 2017 · dodano: 15.01.2017 | Komentarze 0

    Oj dużo napadało dzisiejszej zimy na Podkarpaciu. Jeszcze kilka miesięcy temu zapowiadano, że zima będzie lekka i bez mrozu, a tutaj lypa. Mrozem dowalało, a teraz tyyyyle śniegu nawaliło że nawet posiadanie fata zaczyna tracić sens (ale to i tak lepiej niż na oponach 2.1). Łukasz dzwonił i mówił że będzie czekal na gorze o 10.30, a sobie myśle że zdążę tam dojechać, bo co to te 10km, to przecież nie będę tego robił godzinę. Okazało się że razem z Zukim zajeło nam to chyba wlasnie godzinę, bo pchaliśmy rowery przez zaspy w polach. Zaspy po osie :) Wymęczylismy nieźle przez Boguchwałę i dawaj na Grocho, a tam nie da się jechać. Co prawda pedałujemy, a rower nie jedzie tylko wije się jak pijany slimak. Chyba dzisiaj więcej łaziliśmy niż jechaliśmy. Nie dało się zjeżdżać w terenie z nawet najbardziej stromych zjazdów, bo śnieg skutecznie hamował i chciał wywalić przez kierownicę. Teraz trzeba poczekać aż ludzie wydepczą albo wyparuje, bo za dużo napadało i nie da się normalnie po ludzku jeździć.