Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49843.67 kilometrów w tym 8885.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.92 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    9.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Ludu! Do ROBOTY!

    Środa, 25 września 2013 · dodano: 25.09.2013 | Komentarze 0

    Do pracy jak zawsze, ale odwiozła mnie Asia, bo zapomniałem lampek, a przecież o 19 jest już zupełnie ciemno. Dzisiaj biorę lampidła.
    Przetestuje te od Piotrka, bo są wypasione.
    Fajny jest bajer z bezstopniowym przyciemnianiem i podjaśnianiem na każdym wybranym trybie.


    Dane wyjazdu:
    38.00 km 30.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Podkarpacki styl jak u Tomka, ale na maratonie w Niechobrzu

    Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 3

    Był piekny zimny i zachmurzony dzień. Pojechaliśmy razem z Asią na maraton MTB, zorganizowany tym razem w Niechobrzu, a nie w Mogielnicy. jak przed rokiem.
    Muszę przyznać, że obecna miejscówka jest lepsza niż poprzednia.

    O 11 start i od razu łoooogień po asfalcie, niestety świeżo zamocowana linka manetki od blokady amora się przesunęła i straciłem blokadę widła. Pozostał na szczęście blokowany damper, co od razu dało się odczuć na asfalcie.
    Jak to dobrze że pozostawiłem w rowerze Smart Samy, bo trasa była jak dla nich.
    Pierwszy podjazd jakoś poszedł nawet. Rower mknie, chociaż dla niektórych 14kg to olbrzymia masa, ale u mnie można powiedzieć, przełożyłem silnik z ciężarówki, do tak jakby vana i rower miał kopa. Po prostu jechałem :D

    Nie będę pisał szczegółów z trasy, bo przecież to nuda. Niestety pomyliłem się na trasie i straciłem jakieś 3-4 minuty pchając rower po obłoconym nieprawidłowym podjeździe.

    Na sam koniec ścigałem się już z Tomkiem Rudnickim, ale ostatecznie jakieś 3km przed metą mnie objechał.

    Miejsce 17 w M2 i 29 w Open. (1h 54min)

    Impreza idealna pod każdym względem. Cyklokarpaty powinny brać przykład.
    Oczywiście zdjęcie z otwartą gębą... z tego co widziałem, to wiele osób miało tak samo ;)






    http://www.bikemap.net/pl/route/2288897-iii-wyscig-boguchwala-tour-mega/
    Kategoria Zawody


    Dane wyjazdu:
    24.00 km 15.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Rejsing w teście

    Sobota, 21 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 0

    Test roweru w terenie. Od razu rzuca się, a raczej czuje, że opony są w rozmiarze 2.0 i niestety jutrzejszy maraton też na nich pojadę. Ogólnie rower ma niezłego buta. Nawet mongoose nie wyzwalał tak dużych obrotów... pewnie dlatego że miałem za krótkie korby :D

    Tylne zawieszenie nie jest tak czułe jak przyzwyczaił mnie DB z wybieraniem kazdego kamyczka, ale pozwala na dość szybkie zapierniczanie w terenie. No i przydają się blokady obu amorków, szczególnie na asfalcie.

    Po maratonie skoczę jeszcze po blachy do butów SPD i wtedy wepnę już cranki do tego cuda. DO DB nie chcę pakować SPDów, bo wolę jednak platformy.


    Dane wyjazdu:
    220.00 km 180.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Już po wszystkiem! :D

    Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 10

    No i już po wszystkim, teraz mogę zacząć jeździć i coś skrobać, bo ostatnio dużo się działo.
    Jak już pewnie niektórzy wiedzą, w międzyczasie ożeniłem się z moją Masakrą i od teraz będzie już wspólna jazda na rowerach.


    Kolejnym etapem było wprowadzenie się do nowego/starego domu i ogarnięcie wszystkiego, bo jednak było tego sporo i nadal jest...

    Zdecydowanie najlepszym wydarzeniem ostatnich czasów, było uczestnictwo w rowerowej górskiej pielgrzymce. Atmosfera jest git, bez smętów, bez jakichś spiewów itd. Po prostu jazda w terenie nasycona widokami i zjazdami z podjazdami ;) Modlitwa jest, ale bardzo minimalistyczna. Sama jazda daje czas na jakąś głębszą rozkminę, szczególnie że nasz księdzu Andrzej "enduro" Rozum*, potrafił trafić do naszych rowerowych głów :)
    3 dni we względnie dobrej pogodzie, ale 4 to już tylko woda woda i jeszcze raz błoto. Do tego zimno.
    Wyżywienie na szóstkę i ogólnie klimat bardzo fajny.

    No i złożyłem sobie rower, a w zasadzie kupiłem i trochę zmodyfikowałem.
    Będzie do jazdy :D

    Dystans jest z pielgrzymki.

    Oto tę rowę:


    Żałuję że nie robiłem wpisów, ale z liczników wynika, że tegoroczny dystans nie różni się znacznie od tego z poprzedniego roku. Jest chyba z 1k mniej.

    Dane wyjazdu:
    0.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    No to tak

    Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 11.08.2013 | Komentarze 1

    Pewnie znając życie najwięcej km w tym roku wykręce zimą, bo jakoś lubię zimę.
    Na razie nie mam czasu nawet na kompa, a opisywanie zmagań na maratonach będzie później, chociaż nie wiem czy jest to w ogóle interesujące. Na maratonie trzeba po prostu być. Za tydzien Wierchomla, czyli sens istnienia moich chęci do jazdy DB. Trzeba tam pojechać i tyle :)

    Prawda o rowerze jest taka, że obecnie tereniaki poszły w odstawkę na rzecz Apollo, bo na razie mam czas tylko do pracy i nazad;), albo do sklepu. Za to jak oszczędnie, bo napędu nie zużywam. Ostatnio rokręciłem piaste Nexus co by ją wyczyścić i teraz hula jak nówka, bo jednak po roku napierniczania coś tam pstrykło co jakiś czas. Coraz bardziej kusi mnie aby kupić do mongoosa piastę alfine. Nie zapominajmy że piasty wielobiegowe pojawiły się wcześniej niż zwykłe przerzutki.

    Kończy się 1 faza remontu domu, a będzie ich jeszcze 2 lub 3, więc pewnie na jesień powrócę na BS, wtedy gdy już nie będzie takiego gąszczu letnich bajkerów;)
    (trza być autsajderem:P)

    Pozdrawiam znajomych :)


    Dane wyjazdu:
    16.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Do serwisu z mongoosem, bo amorek coś przysiadł

    Poniedziałek, 1 lipca 2013 · dodano: 01.07.2013 | Komentarze 1

    Ale naprawiłem:)
    Trochę się zapuściłem z blogiem, ale postaram sie przynajmniej powpisywać relejszyn z maratonów na których startowałem jako jedyny chyba na tak ciężkim sprzęcie ;)

    W sumie to nie byłem na razie na dwóch edycjach cyklo, czyli na Wojniczu i Polańczyku.


    Dane wyjazdu:
    98.00 km 60.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Wilcze, Mójka i terenu masa

    Sobota, 29 czerwca 2013 · dodano: 01.07.2013 | Komentarze 0

    Wyjazd pod znakiem zapytania "czy ja jeszcze mogę?" ;)
    Okazało się, że jeszcze daję w miarę radę. Nawet podobała mi się jazda na sztywniaku, bo w sumie dobry rower.
    Zdjęcia z jazdy u Michała MMichałowe
    Mieliśmy z Koną jechać na płaskie, ale jakoś tak wyszło, ze zupełnie nam się odmieniło i zaliczyliśmy we czterech ciekawą miejscówkę, jaką jest rezerwat Mójka, niedaleko Wilczego.
    Kategoria Dalekodystansowe


    Dane wyjazdu:
    0.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Przyznaję się, że jeździłem...

    Środa, 22 maja 2013 · dodano: 22.05.2013 | Komentarze 3

    Poczyniłem jakieś tam kilomentry, ale czy kilomentry to wyznacznik? (takie retoryczne pytanie).
    Suma obrotów kół jakie zrobiły oba trzy rowery to jakieś... dużo :)
    W Międzyczasie startowałem w pechowym maratonie w Łańcucie, gdzie napęd odmówił mi posłuszeństwa, podczas powrotu BABA zajechała nam drogę i uszkodziła nam samochód.

    W Przemyślu też nie poszło mi za dobrze, bo musiałem jechać z blatu 38t cały czas. Przegrzałem się i musiałem jechać bardzo normalnie.

    Miejskim rowerem trzasnąłem do tej pory już 400kilkanaście km.
    Fullem jakieś 300parę, Mongoosem 100kilka. Będzie git :)

    Parę zdjęć:


    Z Asią :)


    Dane wyjazdu:
    126.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    18 razy pięć, to właśnie to... czyli dojazdy do pracy

    Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 26.04.2013 | Komentarze 0

    A czasem nawet 6 lub 7 razy. Zależy;) Bo trzeba jeszcze dodać dojazd na Grę Miejską, gdzie jest 8km w jedną. Tygodniowo.

    Poza tym bolimienoga. A na rowerze nie boli i to mnie boli ;)


    Dane wyjazdu:
    40.00 km 25.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Grocho z Asio

    Czwartek, 25 kwietnia 2013 · dodano: 26.04.2013 | Komentarze 0

    Grzebaliśmy się jak muchy w smole, a szczególnie Asia :D.
    Mam teraz jakieś 5km mniej do lasu i praktycznie da się już jechać samym terenem.
    Przetestowaliśmy nowe lampki Asi. Moje to już zabytek, ale nadal dają radę.
    No i w końcu na fullu. Asia zresztą też.
    W Czudcu spotkaliśmy Michała i jego psiaka.


    Kupiłem sobie pedałka Mallet 1 i teraz muszę szukać bloków. Będzie dobry pedał do fulla. Marek też sobie kupił. Będziemy naparzać w terenie hehe.
    Kategoria Po zmroku