Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49642.67 kilometrów w tym 8783.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.92 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Wpisy archiwalne w kategorii

    Po zmroku

    Dystans całkowity:7847.95 km (w terenie 1305.14 km; 16.63%)
    Czas w ruchu:292:33
    Średnia prędkość:19.44 km/h
    Maksymalna prędkość:300000.00 km/h
    Suma podjazdów:2454 m
    Suma kalorii:10000 kcal
    Liczba aktywności:190
    Średnio na aktywność:41.30 km i 2h 07m
    Więcej statystyk
    Dane wyjazdu:
    57.70 km 20.00 km teren
    03:30 h 16.49 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:-7.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Nocna jazda i pułapka śniegowa

    Poniedziałek, 8 lutego 2010 · dodano: 09.02.2010 | Komentarze 2

    Jazda z kolegą z BS Kona Spotkanie przy scenie około 19 i od razu ruszyliśmy przez ścieżkę nad zalew. do Boguchwały, potem Mogielnica, Górka Niechobrz, zjazd koło krzyża, a na dole w polach niespodzianka:D jedziemy sobie ładnie odśnieżoną drogą, rozmawiamy że dobrze sie jedzie, aż tu nagle kończy się droga. Widać kierowca pługa nie wiedział gdzie jechać, bo droga jest tak zasypana że nie wiadomo gdzie w ogóle jest... Wszystko równe. Najdziwniejsze że po śniegu dało się iść, ale jechać już nie. Wcześniej mówiłem że jak na początku sie dobrze jedzie, to zawsze później podczas jazdy są jakieś niespodzianki i były. Zawróciliśmy w stronę krzyża i tamtym asfaltem, alternatywną drogą zjechaliśmy aż do małego ronda. Na drodze sam lód. Raz podjechałem. Bardzo dobrze sie jechało:) Gdyby tylko znać odśnieżone i nieodśnieżone szlaki...
    Kurde nie zresetowałem licznika, bo w dzień zrobiłem 13km i tu też je wpiszę.
    W teren wliczam całą jazdę po śniegu którego była masa. Mało było asfaltu w zasadzie.
    Kategoria Po zmroku


    Dane wyjazdu:
    21.00 km 5.00 km teren
    01:15 h 16.80 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Przebiegi w pewnych celach;)

    Czwartek, 28 stycznia 2010 · dodano: 28.01.2010 | Komentarze 2

    Potańczyć, przerobic mapy do TB i wydrukowac fotki dla siostry.
    Kategoria Po zmroku


    Dane wyjazdu:
    13.40 km 10.00 km teren
    00:45 h 17.87 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:-10.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Do Asi:) poranna jazda

    Czwartek, 14 stycznia 2010 · dodano: 14.01.2010 | Komentarze 4

    Przymierzalismy ciuchy studniówkowe.

    Potem z Asią odprowadzić Ją na przystanek:) Rano było zimno...
    Dzisiaj może zaleje hamulec nowym dotem bo od nowości nie był odpowietrzany i chyba nie ma takiej sprawności. Nie wiem czemu jest ona określana jako siła hamowania, przecież siłą oddziałujemy my, przez nasze palce, ale od sprawności hamulca zależy ile z tej siły przejdzie na klocki i tarcze.

    Dane wyjazdu:
    33.30 km 0.00 km teren
    01:50 h 18.16 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Sprawy wagi kuchennej;)

    Czwartek, 31 grudnia 2009 · dodano: 02.01.2010 | Komentarze 2

    Do Asi, od Asi, do Asi od Asi :D i nie zgadniecie...
    Kategoria Po zmroku


    Dane wyjazdu:
    21.00 km 0.00 km teren
    01:09 h 18.26 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:-1.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Kapeć, pomoc drogowa i...

    Poniedziałek, 28 grudnia 2009 · dodano: 28.12.2009 | Komentarze 4

    Śnieżek znowu...

    a idź...
    No to tak. Po kilkunastu tysiącach kalorii zjedzonych na wigilii i masie placków, miałem parę w nogach. Nie brałem nawet plecaka z pompką i resztą przetrwalnika (oj ja głupi). Zasuwałem po ulicy i nagle zachciało mi sie pojechać przez ścieżkę terenową. Przywaliłem tylnym kołem w krawężnik bo nie było go prawie widać, a jechałem ze 35km/h po 2km zeszło powietrze. Mamuśka zgodziła sie na poratowanie mnie samochodem. Żyję:) Do Asi pojechałem rowerem siostry. Niezła maszynka, sam składałem.


    Dzisiaj zaczął padać śnieg. Nie chce mi sie myć rowera po tej chlapie.



    Dane wyjazdu:
    33.00 km 0.00 km teren
    01:43 h 19.22 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Małe smiganko z Asią

    Sobota, 26 grudnia 2009 · dodano: 28.12.2009 | Komentarze 1

    Takie tam... fajnie było, ale Asia musi troche częściej jeździć bo kondycha spadła strasznie;)
    Kategoria Po zmroku


    Dane wyjazdu:
    33.60 km 30.00 km teren
    01:55 h 17.53 km/h
    Max prędkość:35.00 km/h
    Temperatura:-15.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Dookoła Rzeszowa

    Sobota, 19 grudnia 2009 · dodano: 19.12.2009 | Komentarze 11

    Nic takiego, temperatura -15 i taka tam wieczorna dookoła miasta. Takie większe kółeczko. Wszędzie mamy ten sam śnieg, więc fotek nie będzie:P


    Rekawiczki narciarskie z biedronki są świetne, cieplutko jest w nich nawet przy -15.
    Nie wchłaniają potu:) za 13zł
    Kategoria Po zmroku


    Dane wyjazdu:
    48.87 km 5.00 km teren
    02:50 h 17.25 km/h
    Max prędkość:35.00 km/h
    Temperatura:-10.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Las i zimnica jak cholera... bo po 20;)

    Wtorek, 15 grudnia 2009 · dodano: 16.12.2009 | Komentarze 18

    Zaczęło sie tak. Myślę sobie gdzie by tu pojechać, gdy nagle dzwoni Comatose i pyta czy nie jedziemy dzisiaj w nocy do lasu. Oczywiście że tak:) - odpowiedziałem. Przecież nie ma nic lepszego niż jazda w grupie (nawet 2 osobowej:p) w lesie nocą po sniegu. No to wszystko co miałem zrobić domu zrobiłem. Pojechałem do Asi z aparatem siostry. Miałem go może z 5 razy w ręku, ale już cos tam umiem ustawić. Jest to Kodak Z1015is taki wielki kompakt z full manualnymi ustawieniami. Ogólnie aparat mi sie bardzo podoba bo nie jest drogi, a na prawde szybki.
    Co prawda zdjęcia nocne nie wyjdą mi dobrze bo nie mam statywu i jeszcze nie poczułem filozofii działania tego sprzętu. Jeszcze kilka wypadów, a będzie dobrze.

    Rozgadałem sie o aparacie...
    Na zjazdach było strasznie zimno, myślałem że wargi mi odpadną, a uszy już piekły na maksa. Jednak trzeba grubszą czapeczkę na łepetynę. W ręce prawie ciepło, ale kto zjeżdżał bez pedałowania z dużej górki będzie wiedział że nawet grube ciuchy nie dają wiele. W taki mróz i koło lasu zawsze współczuje ludziom którzy byli na Syberii. Oni mieli tam często -30 stopni mrozu, a takie -10 to pikuś. Dopiero jak sie to czuje to ma sie dla nich respekt.

    U Asi strzeliliśmy sobie kilka fotek. Jedna bardzo mi sie podoba i też ją tutaj zamieszczę.
    Oto Asia

    Oto nieudane troszkę zdjęcie Rzeszowa z Krzyża nocą.


    To zdjęcie lasu już bardziej udane;) (tylko moje lampy świeciły, bez flesza)
    Comatose stoi i sie niecierpliwy podczas gdy ja moimi zamarzniętymi palcami szukam opcji w aparacie hehe


    Jeszcze raz bez flesza...


    Osłona tym razem też sie przydała... Olej w Domain zgęstniał tak, że odbijał już wolniej, ale amorek nadal dobrze działa na mrozie.



    Dane wyjazdu:
    28.00 km 0.00 km teren
    01:30 h 18.67 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Ceramiczny hydrauliczny przyspieszacz suportu

    Poniedziałek, 7 grudnia 2009 · dodano: 07.12.2009 | Komentarze 10

    Kto mi powie co to jest?:D

    Pojechałem do siostry z tym czymś...
    Potem na cmentarz z Asią i do domu. Takie dziwne miastowe przebiegi.

    Dane wyjazdu:
    40.60 km 0.00 km teren
    01:57 h 20.82 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Szosowo frirajdówką...;]

    Czwartek, 3 grudnia 2009 · dodano: 03.12.2009 | Komentarze 0

    Wymieniłem łańcuch i z nudów pojechałem na starą trasę. Nawet sie przyjemnie jechało, ale zgłodniałem i zapierniczałem na skróty do domu. Trzebownisko, Łąka, Palikówka, Miasto oszołoma;P i Rzeszów.
    Kategoria Po zmroku