Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49963.67 kilometrów w tym 8935.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.92 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Wpisy archiwalne w kategorii

    Moje zdjęcia

    Dystans całkowity:20267.01 km (w terenie 4806.61 km; 23.72%)
    Czas w ruchu:670:59
    Średnia prędkość:18.68 km/h
    Maksymalna prędkość:76.20 km/h
    Suma podjazdów:31699 m
    Suma kalorii:20000 kcal
    Liczba aktywności:320
    Średnio na aktywność:63.33 km i 3h 35m
    Więcej statystyk
    Dane wyjazdu:
    27.00 km 1.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Osprzęt wycieczkowy zakupiony (jeszcze brakuje do całości)

    Czwartek, 22 kwietnia 2010 · dodano: 22.04.2010 | Komentarze 12

    Kupiłem sobie pierwszy zestaw na majowy wyjazd. Nawet jeśli będzie padać, to jedziemy, nie ma bata.
    W czasie deszczu pewnie założę to:

    Spodnie i kurtka zupełnie nieprzemakalna w kolorach moro:D (na czołga jak znalazł hehe)

    Spać będę w takim czymś:


    Też dość dobrze nieprzemakalny, ale to sie okaże...

    W tym roku nic nie pokrzyżuje nam planów na niezłą jazdę.
    W przyszłym tygodniu szef da mi wypłatę i wtedy mam zamiar kupić jakiś lepszy bagażnik na sztycę i wtedy jazda:)
    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    45.00 km 15.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Taka jazda w terenie, frirajd/enduro

    Niedziela, 18 kwietnia 2010 · dodano: 18.04.2010 | Komentarze 8

    Pojechałem w stronę Czudca, potem po Rezerwacie Wielki Las. Oto Wyniki:) :
















    Dzisiaj był już pałer, ale czasu troszkę mało i nie było z kim pojeździć. Towarzyszył mi za to Ijahman, Cała góra barwinków i mieszanka Chilloutowa.

    Czas jazdy i dokładny dystans wycieczek naprawię gdy dorwę licznik.
    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    103.00 km 10.00 km teren
    05:13 h 19.74 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Na Jawornik Polski przez "Rancza"

    Sobota, 17 kwietnia 2010 · dodano: 18.04.2010 | Komentarze 0

    Zadzwonił Chicken o 22 czy jadę, pojechałem:D Jednak choroba dała w dupkę. Jakoś dało się dojechać, a raczej zmęczyć te ostatnie kilometry.


    Powoli sie rozkręcam.

    Dane wyjazdu:
    7.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Robota sie zaczęła...

    Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 8

    Wczoraj w Tesco widzieliśmy nową linię ciekawych produktów rowerowych z pokroju Lidlowych sprzętów. Oto jeden z tych bajerów:
    Może i śmieszne, ale to dzwonek z busolą:D przydatny gdy siądzie nam gps, a dzwonek jest z alu, więc pełny lans hehe
    Mniej czasu na jazdę, ale za to coś kasiurki wpadnie bo w maju wyjazd. Trzeba też mieć kasę na części i inne rowerowe przyjemności;) W pracy robiliśmy dzisiaj poziomy kanalizacyjne. Robota ciężka, bo trzeba kopać, ale mi to lata, bo nie robię tam na stałe. Przynajmniej przypakuje trochę:P

    Kopania trochę było, ale traktuję to jak trening ogólnorozwojowy;)
    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    47.26 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Taka dziura i kółeczko obok Rzeszowa

    Sobota, 3 kwietnia 2010 · dodano: 03.04.2010 | Komentarze 9

    Dzisiaj niestety nic terenu, nie licząc wielkich dziur w drodze;)

    Poza tym mniejsze dziurki i jazda po ładnie rozpieprzonych przez zimę nawierzchniach:D lubię to...

    Trochę km z wczoraj.

    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    95.00 km 5.00 km teren
    06:00 h 15.83 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Takie tam zlepisko km z tygodnia.

    Środa, 31 marca 2010 · dodano: 01.04.2010 | Komentarze 3

    Nie miałem czasu wpisywać i już nie wiem gdzie jechałem. Wiem że kilka razy po mieście, 2 razy z Asią i kilka razy do Asi. Uzbierało się, a statystyka musi być:D
    Z Asią bylo git:) wczoraj 44km:
    Wycieczka nocna


    Przedwczoraj z Asią po mieście:

    Licznik po przekroczeniu 9h zresetował czas... kijowo.

    Asią sie zmęczyła, ale początki zawsze są trudne. Kondycja jej strasznie spadła. W tamtym roku dawała więcej czadu.

    Dane wyjazdu:
    114.00 km 15.00 km teren
    06:34 h 17.36 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:15.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Z Jackiem na zamek!

    Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 14

    Na zamek!


    I my:

    Getry jak ta lala:P

    Pojechaliśmy do Odrzykonia, ale inną trasą... Objechaliśmy troszkę górek, było sporo podjazdów. Dzisiaj podjazdy pokonywałem z lekkością... nie wiem co ze mną jest, ale mierzyłem sobie puls i miałem tylko 102:D wcale sie nie męczyłem:)
    Jacek za to działał jak należy:p hehe dzielny druh.
    Trochę pobłądziliśmy po tych małych drogach, bo szukaliśmy jakiejś fajnej drogi. Tak że, mapka jest jeszcze bardziej pokręcona, ale nie umiałem sobie przypomnieć dokładnie co w tych lasach kręciliśmy:P
    Wiem że na pewnym zjeździe był hardkor. Mieliśmy jechać pod zamek, ale chcieliśmy terenem. No to mieliśmy teren. Aż za dużo terenu. Rower uwalony w błocie. Na Rebie Jacka usiadło z 3 kg błotka:D na moim troszkę mniej. Zjechaliśmy w końcu jakąś drogą... potem podjazd pod zamek, tam jedzenie, picie hulanki, swawole:p i jazda w dół do Rzeszowa. Na prostej nieźle sie zapiedzielało z wiatrem. Jechałem często 40km/h, ale Jacek powiedział bym tak nie bujał ostro:D no to zwolniłem do tych 35 . Przypominam że dzisiaj wiaterek miał 30km/h. W plecki. Ogólnie to wypad rewelka, szkoda że Prządki nie zaliczone, ale już chyba każdy z BS tam był hehe:D Następnym razem zaliczymy.
    Widać było dzisiaj połoniny:) jednak dopiero wtedy można poczuć ogrom tego wszystkiego...

    No to dawka fotek, na razie tylko z mojego telefonu:

    Jacek:
    Jacek...
    Znowu Jacek? :O


    Jacka dużo, bo ja nie mam jak sobie zrobić samemu zdjęć... przydały by sie ręce gadżeta;)








    I nasz piekny terenik:D

    Żadnej drogi, tylko wąwóz jak krater... potem znaleźliśmy drogę. Była dobra, ale na dole już zła.

    Mycie rowera:p



    Ja:

    To już koniec podjazdów? :(

    mapka z przybliżonym śladem (TB padło)


    Dane wyjazdu:
    52.41 km 3.00 km teren
    03:00 h 17.47 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    W trzech chłopa i jedna kobita:D dookoła osiem pedałów...

    Czwartek, 25 marca 2010 · dodano: 25.03.2010 | Komentarze 5

    Dzisiaj było nas aż 4 osoby:D cud normalnie... Do tego zjawiła się pierwsza dziewczyna w naszej grupie. Mam nadzieję że nie daliśmy w kość tą jazdą;) Kwestia przyzwyczajenia i rozjeżdżenia.

    Zdjęcia (od Chickena):




    Wyżej byl jeszcze topniejący snieg i fajne strumyki płynęły z tych mini lodowców:)


    Końcówka trasy gdzieś przed zjazdem w Lubenii


    przybliżona trasa...


    Dane wyjazdu:
    50.24 km 4.00 km teren
    02:16 h 22.16 km/h
    Max prędkość:37.00 km/h
    Temperatura:15.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Karaiby! :)

    Środa, 24 marca 2010 · dodano: 24.03.2010 | Komentarze 6

    Na Karaiby;)



    Woda jest na prawdę piękna:) wydaje sie byc czysta, bo ryby chlupoczą... no ale pływać nie wolno:(
    Aparat nie pokazuje tego super kolorku wody. Trzeba tam być.

    Ciepło nie jest na razie na Karaibach, ale już kaczuszki pływają.


    Tutaj było sucho, ale dalej już rozpierdziel totalny, bo ciężkie maszyny tam jeżdżą.


    Karaiby, to zbiornik wodny w Czarnej sędziszowskiej. Kopalnia piasku i żwiru.


    Po płaskim nie trudno osiągać długie dystanse i wyższe średnie. Właśnie się o tym przekonałem jadąc na Karaiby. Nawet tym klockiem dało sie często jechać ponad 35km/h i to dłuższy czas. średnia niska, bo przy zbiorniku pałętałem sie z 10km/h:)


    A tak wyglądały Karaiby w tamtym roku: KARAIBY PÓŹNYM LATEM



    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    75.00 km 6.00 km teren
    04:05 h 18.37 km/h
    Max prędkość:53.00 km/h
    Temperatura:15.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Z Miciem i Chickenem na górki

    Wtorek, 23 marca 2010 · dodano: 24.03.2010 | Komentarze 3

    Posmiganie z Miciem i Chickenem po okolicznych górkach. Po drodze było troszkę deszczu. Widać muszę jeszcze popracować nad kondycją, ale chyba nie jest tak źle;)

    Fotki (by Miciu):




    Reszta fotek u Micia:D

    W dystansie jest jeszcze jazda z Asią w nocy.
    Kategoria Moje zdjęcia