Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kundello21 z miasteczka Rzeszów - Racławówka. Mam przejechane 49712.67 kilometrów w tym 8807.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.92 km/h Ale liczy się jakość, a nie ilość...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Jeździmy pod patronatem Forum Rowerowe Bikeforum.pl :
  • Najlepsze forum 

rowerowe

  • Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy kundello21.bikestats.pl

    Archiwum bloga

    Dane wyjazdu:
    50.90 km 35.00 km teren
    02:48 h 18.18 km/h
    Max prędkość:53.00 km/h
    Temperatura:-2.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Do czerwonego światełka jedziem!

    Wtorek, 22 listopada 2011 · dodano: 23.11.2011 | Komentarze 2

    Gorąco, upalnie, duszno...


    Można było sobie tak wmawiać na zjazdach gdzie zimnica dawała po uszach i twarzy.
    Ale na szczęście to nic dla endurowców z podkarpacia:D
    Jechaliśmy z Tomkiem i Pawłem (o ile dobrze pamiętam imię) w stronę nadajnika niedaleko Trzciany. Ostatni bastion podjazdów przez płaskimi jak stół terenami północnymi, czyli pradoliny karpackiej.
    Moja druga lampeczka też się przydawała na zjazdach, bo kolega Paweł nie miał zbyt mocnej więc jechał między nami.

    Kilkanaście km przez pola i szutry, a później zjazd do Nockowej, i dalej już podjazdem pod wielki las. Zimno że japierdziu. Ja miałem jeszcze lekki kaszel bo kilka dni miałem katar, ale jakoś dzisiaj gdy to pisze wszystko cudownie przeszło:D (to przez rower)

    Mimo jednej pary skarpetek i moich tanich butów (a jednak dobrych), nogi mi nie zmarzły. Tomkowi doskwierał trochę mróz (bo było poniżej zera), ale poskakał i było lepiej. Na polach i w lesie było trochę śniegu który spadł rano. W mieście szybko się roztopił, a tam leży pewnie i dziś.
    Leśny zjazd byłby teraz niebezpieczny, bo zrobiła się mała warstwa lodu, ale na szczęście podjeżdżaliśmy.
    Po wyjeździe z wielkiego lasu zjechaliśmy drogą do mogielnicy, a na zjeździe mało co nie wpakowaliśmy się w psa który biegał i był brązowy, więc przy 50km/h nie było go widać. Musiałem się drzeć by spieprzał.

    Przez pola w Racławówce dojechaliśmy na Zawiszy.



    Ciemno... zimno...


    Dziwne zdjęcie, bo próbowałem zrobić HDRa ze zdjęcia z lampą i bez lampy :)


    Niestety aparat siostry mimo większego zaawansowania robi jakoś gorsze zdjęcia, albo po prostu nie obczajam jego zachowań. Mimo że ta sama marka, ale wyższy model.

    Zapraszamy w czwartek o 19 na jazdę w teren!

    Dane wyjazdu:
    47.00 km 20.00 km teren
    03:04 h 15.33 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Ostra jazda na Magdalence...

    Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 21.11.2011 | Komentarze 1

    No ta to ma fajne krągłości... no i te dzwony...
    Piotrek nawet jeden poruszał :D

    Oczywiście chodzi o zjeżdżony szlak na Magdalenkę, czyli kaplicę.
    Wybraliśmy się oto pięknego zimnego dnia (a wiało czasami jak cholera...)
    3 fulle na 3 chłopa. Piotrek, Tomek (nasz nowy kompan) i ja ze swoim czołgiem.
    Ostatnio coraz częściej zaliczam glebe. Las jest pełny liści, nie znam niektórych szlaków, a nawet gdybym znał, to koleiny pojawiają się i znikają jak meandry na rzece, a nawet szybciej. Dobrze że prędkości nie są za wielkie. W sumie to przy większych rower zachowuje się jak duży żyroskop, a kto wie czy dwa ciężkie koła nie postawiły by tego roweru w pionie gdy ten już by leżał (ja mówiłem że on żyje!).

    Pojechaliśmy częścią trasy skandii, gdzie jeszcze wiszą folie i strzałki, więc śmiało można trenować na za rok.

    Olej hydrauliczny który super działał w cieple, niestety tym razem stał się zbyt gęsty...


    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    43.00 km 30.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Obczajanie Wielkiego lasu z Koną

    Sobota, 12 listopada 2011 · dodano: 21.11.2011 | Komentarze 0

    Pojeździlym z Piotrkiem po wielkim lesie. Nieuniknione było oczywiście wylądowanie w wielkim lejku, czyli na samym dole w małej rzeczce, ale za to udało nam się znaleźć fajną dróżkę obok ciekawego domu położonego w centrum lasu. Potem jeszcze śmigneliśmy się obok leśnego taboru, gdzie Piotrek na zjeździe przeholował i wpadając w koleine prawie zaliczyłby ciakwe OTB:D ja zresztą zrobiłem to samo, bo widziałem że zasuwa... taka psychologia dwuosobowego tłumu.
    Na koniec też przy 50km/h nieźle mną zarzuciło pomiędzy dwiema koleinami, ale na szczęscie moje ciężkie żyroskopy wyciągnęły mnie z opresji:P

    Zdjęc nie będzie, choć w lesie jest pięknie:)


    Dane wyjazdu:
    50.00 km 25.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Nocna jazda z Tomkiem

    Czwartek, 10 listopada 2011 · dodano: 21.11.2011 | Komentarze 0

    I tutaj jest problem... nie pamiętam w jaki dzien ile km (mam tylko zsumowane wszystkie z DB)
    Pojechaliśmy pod nadajnik w Trzcianie. Ogólnie dużo szutru i drogi polne. Troszkę wiało, ale w plecy. Za to powrót już lekko pod wiatr. Zimno jak choleera. Tomek jeszcze bez swojej wypas-świecącej (a może i święcącej :D) lampki Solar Force, ale dawał radę dopóki nie zasłonił sobie mojego światła...
    Kategoria Po zmroku


    Dane wyjazdu:
    91.00 km 40.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Nowa ludź jedzie w górę

    Sobota, 5 listopada 2011 · dodano: 21.11.2011 | Komentarze 3

    Jako że zebrała nam się nowa część ekipy, to dobrze się jechało w te znajome komuś tam tereny;)
    Czyli Wilcze od tyłu. Od Kąkolówki-Nawsie.
    Może ktoś rozpozna siebie na tychn zdjęciach.
    (już mi się nie chce opisywać:p)
    Zdjęcia patrz:



    Pr0zak łapie kapcia:


    Siedzimy tam w Kąkolówce:


    Dane wyjazdu:
    70.00 km 5.00 km teren
    04:00 h 17.50 km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Z Asią na Strzyżów

    Czwartek, 3 listopada 2011 · dodano: 23.11.2011 | Komentarze 4

    Tym razem na czerwonym sztywniaku;)


    Więcej u Asi, bo innych zdjęć nie mam:p

    www.bikemap.net/route/1323954
    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    40.00 km 15.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Nocna jazda po krzyż

    Środa, 2 listopada 2011 · dodano: 21.11.2011 | Komentarze 0

    Czad jazda z Piotrkiem (pr0zak) i Tomkiem.





    Dane wyjazdu:
    6.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Jakby tu... co by tu i ile tego kurde się narobiło.

    Wtorek, 25 października 2011 · dodano: 25.10.2011 | Komentarze 5

    No i mam w końcu neta, przyzwoitego, a przynajmniej całkiem darmowego i do tego mobilnego
    Niestety nie pamiętam już gdzie jeździłem, wiem tylko jedno. Oba liczniki mają na koncie od ostatniego wpisu jakieś trylion dni temu, po parę km.
    Jeden ma 1263km, a drugi prawie 500km.
    No i pytanie, co tu teraz z tym fantem zrobić?

    Nic nie wpisywałem, bo miałem robotę po prawie 12h, gdzie ledwo żyłem lub po prostu jedynym moim pragnieniem było jak najszybsze położenie się w łóżku. Obecnie zasiliłem rzeszę młodych, pięknych, dobrze wychowanych i wykształconych... bezrobotnych

    Rower za to dostał prawie nowy napęd, czyli 3 nowe łańuchy jakże dobrze znanej wszystkim wietnamskiej firmie, która produkuje łańcuchy nawet do maszyn, czyli Yaban.
    Do tego przybyły dwie kasety, zębatka SLX, nowa opona, klocki i kilka pierdół.
    Nowym nabytkiem stał się też zapas izotonika na zimę (wiem, porąbało mnie ).
    Zrobiłem też wymianę uszczelek w domainie. Hula teraz pięknie. Olej hydrauliczny za 60zł za litr też powinien być dobry, szczególnie że 2.5W. Oryginalny JCB (taki tylko mieli w robocie za darmola, to wziąłem )

    Asi też zakupiłem oponki i różnego rodzaju pierdółki.

    Na koniec pytanie dla odwiedzających: Jak mam wpisać te km, zapomniawszy gdzie byłem?


    No to by było na tyle.
    Kategoria Moje zdjęcia


    Dane wyjazdu:
    73.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Uzupełnione :)

    Piątek, 21 października 2011 · dodano: 23.11.2011 | Komentarze 0

    Patrz - zapomniana wycieczka 1 :)

    Gitara:) uzupełnione to wszystko. Teraz już będzie na bieżąco.


    Dane wyjazdu:
    70.00 km 0.00 km teren
    h km/h
    Max prędkość:0.00 km/h
    Temperatura:
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Kalorie: (kcal)

    Uwaga walę setami! nie czytać tego! (20)

    Czwartek, 20 października 2011 · dodano: 23.11.2011 | Komentarze 0

    Patrz - zapomniana wycieczka 1 :)
    No siedemdziesiąt...